Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi coolertrans z miasteczka Goleniów. Mam przejechane 27846.17 kilometrów w tym 26428.76 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 16.75 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy coolertrans.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Marzec, 2013

Dystans całkowity:259.43 km (w terenie 259.43 km; 100.00%)
Czas w ruchu:14:23
Średnia prędkość:18.04 km/h
Maksymalna prędkość:42.00 km/h
Suma podjazdów:351 m
Suma kalorii:10287 kcal
Liczba aktywności:5
Średnio na aktywność:51.89 km i 2h 52m
Więcej statystyk
  • DST 61.00km
  • Teren 61.00km
  • Czas 03:08
  • VAVG 19.47km/h
  • VMAX 37.00km/h
  • Temperatura -2.0°C
  • Kalorie 2732kcal
  • Aktywność Jazda na rowerze

Zima jeszcze trzyma ...

Niedziela, 24 marca 2013 · dodano: 24.03.2013 | Komentarze 1


Tym razem rozpoznanie asfaltu dało wyniki negatywne. Drogi krajowe przejezdne, ale boczne od wiochy do wiochy oblodzone. Da się jechać, ale szału nie ma i trzeba uważać. Gleba tylko jedna między Burowem a Mostami, z górki było i przednia oponka się ślizgła i poszło.... Ja cały, rower też. Sztuka spadania dawno opanowana.

Parlino - wędkarze podlodowi w akcji
Kategoria Trasy


  • DST 72.73km
  • Teren 72.73km
  • Czas 04:15
  • VAVG 17.11km/h
  • VMAX 31.00km/h
  • Kalorie 3289kcal
  • Podjazdy 153m
  • Sprzęt SCOTT Adventure
  • Aktywność Jazda na rowerze

Nad jeziora okoliczne...

Niedziela, 17 marca 2013 · dodano: 17.03.2013 | Komentarze 0

Traska wg mapki poniżej.
Do Przybiernowa spokojnie da się dojechać nad jezioro. Trasa sprawdzona na lato, via Borowik zajmuje to dla niewprawionych jakieś max 2h z postojem lub postojami. Jezioro objechane i strzała do Czarnogłów nad drugie. W mordę wiało, prędkość ledwo ponad 15 km/h. Dobrze jechać z kominiarką. Powrót asfalcikiem przez Łozienice i Żółwią. Najdłuższa trasa w tym roku i nóżki trochę już bolały, a po za tym całość na sucho bo bidonu nie wziąłem.


Jezioro Przybiernowskie.

Jezioro w Czarnogłowach

Kłusaki w Świętoszewie..

Dwa dziki na polu (mały zlazł do rowu i go nie widać)

Kategoria Trasy


  • DST 25.00km
  • Teren 25.00km
  • Czas 01:28
  • VAVG 17.05km/h
  • VMAX 28.00km/h
  • Temperatura -2.0°C
  • Sprzęt SCOTT Adventure
  • Aktywność Jazda na rowerze

Małe płaskie MTB (ale jeszcze zimowe)

Piątek, 15 marca 2013 · dodano: 15.03.2013 | Komentarze 1

Traska wokół Iny via Bolechowo i Łęsko (czyli moja treningowa).
Po tygodniu roboty i głodu rowerowego wykonano taki sobie przelocik bez spinania, "wieczorowom porom". Ktoś jechał przede mną rowerkiem, i szło gładko bez gleb. Rowerek niesie, ale na wiosnę przed startem w amatorskich zawodach wymaga smarowanka i przeglądu. (coś tam strzela). Łańcuch się może już wyciągął. I na koniec trzeba coś "huknąć".


Ina koło Łęska.

Darz Bór.

Przerwa na ..... siku.

Ekspres przejechał....

Ktoś pohuka ze mną ... (korespondencyjnie)
Kategoria Trasy


  • DST 39.60km
  • Teren 39.60km
  • Czas 01:56
  • VAVG 20.48km/h
  • VMAX 33.00km/h
  • Temperatura 2.0°C
  • Kalorie 1450kcal
  • Aktywność Jazda na rowerze

Po nowe keszyki...

Sobota, 9 marca 2013 · dodano: 09.03.2013 | Komentarze 2

Trasa Goleniów-Bolechowo-Kliniska-Rurzyca-Łozienica-Goleniów.
Tzw. szybka popołudniowa ekspedycja połączona z lokalizacją nowych keszyków.
FTF w Bolechowie (dla nie wtajemniczonych First to Find). Później rura do Klinisk i tam drugi keszyk w Lipie Anna. Podjęty bezstresowo , bo ni luda, TTF. Powrót via Kliniska, Rurzyca i nowe kołchozy Goleniowa (czytaj miejsca pracy dla pokolenia 1200 brutto).

keszyna ...

okolice keszyka w Bolechowie

Wielka Lipa ...

Nadleśnictwo.

No i rzeczone kołchozy ..
Kategoria Trasy


  • DST 61.10km
  • Teren 61.10km
  • Czas 03:36
  • VAVG 16.97km/h
  • VMAX 42.00km/h
  • Temperatura 6.0°C
  • Kalorie 2816kcal
  • Podjazdy 198m
  • Sprzęt SCOTT Adventure
  • Aktywność Jazda na rowerze

Olszanka Trip - wejście półwiosenne.

Niedziela, 3 marca 2013 · dodano: 03.03.2013 | Komentarze 2

Trasa gdzieś wpierod.
Po nieudanym podejściu zimowym podjęto próbę zaatakowania refulatora na Zalewie Szczecińskim via Rezerwat Olszanka. Trochę strachu przed gajowym bo znaki zakazu wjazdu wszystkiego co chodzi i się rusza są widoczne, ale nic to. Scott pomknął żwawo przez błotka bo terenik podmokły i depresja. Do celu dotarlim, tylko średnia spadła bo wlekliśmy się z powrotem na piechotę po koronach wałów, aby dotrzeć do jakieś sensownej dróżki. W sumie, odludzie, na skraju łączki widziałem stado takich wielkich jeleni wielkości konia (brak stosownego foto).
Powrót fragmentami ścieżki rowerowej po starej linii kolejowej via Stepnica i Widzeńsko.

Wjazd do rezerwatu.


Jego długość REFULATOR.

Gdzieś tam na wałach.

Stepnica - start ścieżki.
Kategoria Trasy