Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi coolertrans z miasteczka Goleniów. Mam przejechane 27846.17 kilometrów w tym 26428.76 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 16.75 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy coolertrans.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Lipiec, 2017

Dystans całkowity:387.00 km (w terenie 387.00 km; 100.00%)
Czas w ruchu:24:58
Średnia prędkość:15.50 km/h
Maksymalna prędkość:44.00 km/h
Suma podjazdów:1951 m
Suma kalorii:11855 kcal
Liczba aktywności:5
Średnio na aktywność:77.40 km i 4h 59m
Więcej statystyk
  • DST 57.80km
  • Teren 57.80km
  • Czas 04:04
  • VAVG 14.21km/h
  • VMAX 34.00km/h
  • Temperatura 22.0°C
  • Kalorie 1791kcal
  • Podjazdy 407m
  • Sprzęt Kreidler Stack Force Edition
  • Aktywność Jazda na rowerze

Pojezierze Meklemburskie - Dzień 03

Sobota, 22 lipca 2017 · dodano: 27.07.2017 | Komentarze 0

W trzecim dniu po śniadaniu nastąpiła teleportacja pod pałacyk w Klink. W planie był objazd dwóch jezior po lewej stronie jeziora Muritz. Kolpinsee i Fleesensee. Po przerwie kawowej na promenadzie wyruszyliśmy w kierunku Gohren gdzie odbyła się mała ceremonia na polu golfowym. W Untergohren sprawdzono jak wygląda jezioro Fleesensee. W Malchow wizyta pod kościołem i sesja jogi pod wiatrakiem. Grupę rozbiło na chwilę przepuszczenie łódek na obrotowym moście. Na wylocie z Malchow dopadł nas deszcz, którego intensywność przeczekalismy na festynie w Jabel nad trzecim jeziorem Jabelscher See. Po obiedzie i wypogodzeniu się zamknęliśmy pętlę nad brzegiem Binnermuritz i pustawym po deszczu Klink. Pod zamkiem po przebraniu się nastąpiło rozformowanie Rajdu i powrót samochodami do PL. Wrócilismy przez Nowy Branibórz, który w siepniu planujemy odwiedzić wraz z objazdem jeziora Tołęża. Przejechano 56 km w elapsed time 6 godzin.






Kategoria Rajdy rowerowe


  • DST 120.00km
  • Teren 120.00km
  • Czas 09:20
  • VAVG 12.86km/h
  • VMAX 39.20km/h
  • Temperatura 23.0°C
  • Kalorie 5099kcal
  • Podjazdy 425m
  • Sprzęt Kreidler Stack Force Edition
  • Aktywność Jazda na rowerze

Pojezierze Meklemburskie - Dzień 02, Jezioro Muritz wkoło.

Piątek, 21 lipca 2017 · dodano: 27.07.2017 | Komentarze 0

Dzień drugi. Objazd jeziora Muritz. Oficjalna trasa liczy około 95 km, my musieliśmy jeszcze dorobić 20 km aby dojechać na szlak z miejsca stacjonowania. Pogoda zapowiadała się rewelacyjnie. Wyjazd z małym opoźnieniem. Na szlak wjechaliśmy w okolicach Vipperow, tam gdzie wpada Elde (Łada) do jeziora Muritz. Tam była przerwa kawowa. W Robel, krótki postój w miejscowej marinie na zachodnim brzegu jeziora. Potem wizyta pod zamkiem w Klink. Koło 15 udaje się dotrzeć do Waren...największego miasta na północnym brzegu. Obiadek w pizzernii..potem wizyta na starym mieście i krótko na miejskim festynie. Wschodnia część to przejazd przez Park Narodowy Muritz czyli las i przyroda w czystej formie i postaci. Na deser Rechlin na małym Muritz wraz z wizytą na marinie w porcie oraz na Murze Rechlińskim..tutaj było wojsko rosyjskie do 1993 roku. Na 21 udało się zjechać do Mirow. 120 kilomertów przekręcone, strava policzyła 12 godzin aktywności. A i dzionek zakończył się akcją poszukiwawczą myśliwego-nawigatora, który 2 km przed końcem szlaku postanowił pojeździć po lesie i Parku Narodowym. Dostarczony samochodem do ośrodka przed północą po zakończonej sukcesem akcji poszukiwawczej. Sanitariuszka Monika - dzięki.









Kategoria Rajdy rowerowe


  • DST 74.40km
  • Teren 74.40km
  • Czas 04:36
  • VAVG 16.17km/h
  • VMAX 35.00km/h
  • Temperatura 21.0°C
  • Kalorie 2321kcal
  • Podjazdy 563m
  • Sprzęt Kreidler Stack Force Edition
  • Aktywność Jazda na rowerze

Pojezierze Meklemburskie - Dzień 01

Czwartek, 20 lipca 2017 · dodano: 27.07.2017 | Komentarze 0

160 km od Szczecina mamy Mazury...te niemieckie, a raczej Meklemburskie. Jeziora południowej Meklemburgii był celem naszej trzydniowej eskapady. Za bazę służył hostel młodzieżowy w Mirow, jakieś 10 km poniżej największego jeziora Muritz (Morzycko). Drugie co do wielkości jezioro w całych Niemczech, 135 km kwadratowych, większe od naszych Śniadrw. Na miejsce zajechano samochodami koło godz. 11:00. W pierwszym dniu zaliczono prawy brzeg jeziora Mirower See. Jeszcze przed obiadem zaliczono kąpiel nad jeziorem Woblitz. Obiadek w klimatycznej knajpce w Wesenberg. Potem dopadł nas deszcz, ale ciepły. Po przeczekaniu opadów zaliczono jeszcze okoliczne śluży w Canow i Diemnitz. Ruch stateczków i łodzi stosunkowo duży. Wieczorkiem spotkanko integracyjne z wykładem na temat win i serów. O ekstremalnych nocnych kąpielach na pomoście kajakowym nie będziemy wspominać. Dzień pierwszy 75 km , 5 godzin w siodle, 7 godzin na trasie.





Kategoria Rajdy rowerowe


  • DST 104.60km
  • Teren 104.60km
  • Czas 04:45
  • VAVG 22.02km/h
  • VMAX 44.00km/h
  • Temperatura 24.0°C
  • Kalorie 1702kcal
  • Podjazdy 468m
  • Sprzęt Author A4404 Force Edition
  • Aktywność Jazda na rowerze

Klimatyczna setka szosowa

Niedziela, 9 lipca 2017 · dodano: 27.07.2017 | Komentarze 0

Od pikniku do pikniku z krótką wizytą na Bagnach Shire. Najpierw Calpe de Lupa i jej Piknik Bosmański. Trochę ludzia było...w bierki zagraliśmy. Potem kierunek Stepnica w miłym towarzystwie szosowca ze Szczecina. Fajnie się gadało od Rurzycy do samej Stepnicy. Czyli tempo nie powalało...30 km/h. W Stepnicy remont na głównej drodze..krótko na plaży, rajdzik też był ...ale terenowy...nie pchaliśmy się. Potem piękne powiatowe szosy w stronę Rokity...trzeba pomyśleć nad zestawem opon 25c...jak u zawodowców. W Babigoszczy kebs padł, nawet wody dla piesków zabrakło, więc spożyto hotdogo. Potem jeszcze Łożnica i za nią na zakmiętej drodze...małe Shire w okolice Biebrówka. Kałużycho na 100 metrów. Daliśmy radę. Jeszcze tylko Węgorza, Redostowo i powrocik budowaną S6...kiedyś już nie będzie wolno. 105,6 km...4:24 h...czuwaj..







Kategoria Treningi


  • DST 30.20km
  • Teren 30.20km
  • Czas 02:13
  • VAVG 13.62km/h
  • VMAX 35.00km/h
  • Temperatura 19.0°C
  • Kalorie 942kcal
  • Podjazdy 88m
  • Sprzęt FELT Q520 Ghost Edition
  • Aktywność Jazda na rowerze

Z rowerka Paladyna - na trasie wkoło Zalewu

Czwartek, 6 lipca 2017 · dodano: 27.07.2017 | Komentarze 0

Jeszcze w tym roku Zachodniopomorski Zarząd Melioracji i Urządzeń Wodnych (zarządca wałów przeciwpowodziowych, instytucja marszałka województwa) ogłosi przetarg na zaprojektowanie i wybudowanie trasy. Planuje się, że projekt budowlany oraz 15 km trasy powstanie już w roku 2017 (8 km w projekcie "Dąbie" i 7 km w "Skoszewo"). Cała trasa zostanie wykonana i oddana do użytku na koniec 2018 r. Porozumienie obejmuje kwestie finansowania inwestycji i późniejszego utrzymania trasy przez gminy. Łączna wartość inwestycji (wraz z odcinkiem w gminie Goleniów) to 15,2 mln zł, dzięki czemu powstanie 40 km trasy rowerowej. Województwo bierze na siebie ciężar inwestycyjny. Na gminach spoczywa zaś rozwój poprzez tworzenie i promowanie atrakcji turystycznych oraz tworzenie miejsc odpoczynku. Inwestycja jest częścią Trasy Zielonego Pogranicza. Podobno przetarg był... budowa nie ruszyła. A my odcinek 5 km zrobiliśmy w 30 minut...góralkiem. Zresztą do Goleniowa wróciliśmy od mostku w Bolesławicach wałami do Domastryjewa.





Kategoria Treningi