MTB naczęte - żyjemy dalej.

Niedziela, 30 marca 2014 · dodano: 31.03.2014 | Komentarze 5

I maraton w tym sezonie i to od razu z grubej rury. Pojechaliśmy się zmęczyć i się udało. Rano wyjazd do Przyjezierza po smarowaniu i czyszczeniu rumaka. O 10:30 na miejscu, spotykamy znajomych tych nowych i starych, pogaduchy, odbiór kwitów startowych. Full pomiar składu masy ciała. 71 kg mieśnia jest , tylko jakieś 8 kg czystego tłuszczu za dużo. Wychodzi że kości i mózg to tylko 4 kg . 
O 13 start, tak gdzieś ze środka grupy, a niech wyprzedzają. Jadę swoim tempem, które wystarczyło na pierwsze 10 km. Potem już dętka, coraz słabiej i słabiej. To se myślę , a co tam jadę i się cieszę jak mijam tych z defektami. Nawet paru spadło z roweru, zasłabli.     I tak bym sobie jechał, a tu na 34 km dogania mnie Teresa z Morynia, czyli po zawodach. Na 42 km, na długim podjeździe na jumbo skurcze w lewej, było już za późno , batony zjedzone, picie prawie skończone, czyli wyszło "przetrenowanie", Było nie stawać na pedałach. I tak się dowleklim na 147 miejscu na 151 sklasyfikowanych. Generalnie byłem tam trzeci raz, ale trasa mnie przerosła, dużo, za dużo podjazdów, a ja ciężki , za ciężki. Szoso nadchodź.


Po prawej na dole oglądam cudze sprzęta..

Pokaż trasę GPS

IX Goleniowska Masa Krytyczna - Wiosenna

Sobota, 29 marca 2014 · dodano: 31.03.2014 | Komentarze 0

IX Goleniowska Masa Krytyczna - Wiosenna zakończona. 110 osób przez ponad godzinę przejechało 11 kilometrów ulicami miasta. Wymasowaliśmy Goleniów dokładnie. Dziękujemy wszystkim uczestnikom za udział, a Policji i Straży Miejskiej za super sprawne zabezpieczenie trasy przejazdu. Wszystkich mieszkańców Goleniowa i okolic używających roweru zapraszamy na kolejną masę pod koniec kwietnia.

https://www.facebook.com/media/set/?set=a.657376244297413.1073741891.514612975240408&type=1

Utopić Panią Zimę - Sobotoaktywni w Maszewie

Sobota, 22 marca 2014 · dodano: 23.03.2014 | Komentarze 0

W dniu 22.03.2014 grupa SOBOTOAKTYWNYCH wybrała się na rajd w stronę Maszewa razem z miejscowymi cyklistami. Z Goleniowa wyruszyliśmy o godz 8:40. Do Maszewa dotarliśmy przed godz. 10:00. Po krótkim powitaniu i pogaduchach na maszewskim Rynku pojechaliśmy w stronę Pogrzymia, Maciejewa w kierunku małego jeziorka. Tu dokonaliśmy symbolicznego zatopienia maszewsko-goleniowskiej Marzanny, którą nie chcący pożyczyliśmy od miejscowych przedszkolaków. Po uroczystym spławieniu Pani Zimy pojechaliśmy na wspólne ognisko i małą kiełbaskę pod Wisławiem. Stamtąd nasza grupa wróciła przez Radzanek, Dobrosławice, Danowo do Goleniowa. Przed Danowem dopadł nas lekki deszczyk. W sumie przejechaliśmy około 68 km w czasie około 6,5 godziny w tym 4h 20 min w siodle.

Kesz 15 południk ( z synem)

Sobota, 15 marca 2014 · dodano: 15.03.2014 | Komentarze 0

W związku z wiatrem i brakiem prądu, nie było wyjazdu SOBOTOAKTYWNYCH. Więc jak tylko trochę przycichło po 16, to rzucilim się na rowerek. Udało się namówić synka, coby się poruszył. Zabrałem lampki i hejta w stronę Osiny. Pojechaliśmy bokami na Żółwią i Niewiadowo, Bodzęcin (trochę błota w lesie), Węgorza. Pod Kikorzem przy 15 Południku był keszyk do wzięcia. Celowałem w TFT ale nie wyszło , czwarty też dobrze. Ciemniało już , więc powrót po asfalcie przez Osinę, Przypólsko, Burowo, Mosty. Od Mostów mordowind totalny... Syn przeżył, tylko trochę zmarzł.




Synek in action..

Niewiadowo

Wzmiankowane błotko, ja przejechałem...

Keszyk pod drzewem..
Pokaż trasę GPS

GoLKA wystartowała...

Niedziela, 9 marca 2014 · dodano: 09.03.2014 | Komentarze 2

GoLKA czyli korespondencyjna Goleniowska Liga Kolarstwa Amatorskiego wystartowała. Na razie konkurencja nr 1, jazda na czas na treningowej pętli przez Lubczynę, Czarną Łąkę, Pucice, Kliniska, Rurzyca. Start i meta ORLEN Przestrzenna spod znaku. Dziś w konkurencji wystartował znakomity "twórca" na rowerze crossowym z cichym zamiarem pobicia swojego rekordu trasy: 1:17:31 z tamtego roku. Do wiaduktu szło nawet ładnie, ale od Komarowa do Lubczyny zaczęły się schodki.... wiaterek pod buźkę i plan pobicia rekordu zaczął się powoli sypać. Do Lubczyny jeszcze średnia była coś ponad 26 km, ale do Czarnej Łąki i Pucic to "aramagedon", niby nie wiało , ale nie szło ciągnąć, wiatr czasami spychał do mizernych 18 km. Psycha już siadła, kiedy przed Kliniskami minął mnie uradowany kolarz na góralu, (..te szerokie kapcie) proponując kółko. Ale mi się już nic nie chciało, średnia coś poniżej 23 km/h i spada, to pojechał jak Kwiato z Saganem. Ale, ale, od Klinisk i Rurzycy zmiana warunków, wiatr gdzieś znikł i 3 z przodu non stoper. Dopiero koło Parku znów zaczęło wiać i tak się dociągnelim do mety ze średnią  24,2. Czyli ogólnie kicha, czas gorszy ponad minutę, forma - 2.
Czas więc do roboty, faje na bok... i tylko pompa, pompa, i nie ma lipy jest wytop.


Z stamtąd prijechalim...

Tam pojechalim...

Start i meta...

Nagroda główna w I edycji GoLKA - do umycia...
Pokaż trasę GPS

W poszukiwania Pani Wiosny

Sobota, 8 marca 2014 · dodano: 08.03.2014 | Komentarze 0

Pierwszy wyjazd SOBOTOAKTYWNYCH w zacnym gronie w 2014 roku. Wiosny może nie widać ale już czuć. Kopneliśmy się na górkę Zielonczyn i do Stepnicy. Część z nas w porcie nabyła świeżą rybkę. Machneliśmy sobie coś tak z 51 km , w siodle tak ze 3 godzinki i 1,5 h łażonka. Część SOBOTOAKTYNYCH pojechała do Szczecina na spotkanie integracyjne ze szczecińskimi klubami.

Zbiorcze kręcenie bez opisu

Niedziela, 2 marca 2014 · dodano: 06.03.2014 | Komentarze 0

Takie tam, weekendowe podróże bez wyraźnego celu.