Noworoczna Ustawka - Solo

Środa, 1 stycznia 2014 · dodano: 01.01.2014 | Komentarze 0

Ciężko było się zwlec. Zamiast pojechać na ustawkę pojechałem zobaczyć biegaczy na Górę Lotnika. Ale się szybko zwineli, z tego co wiem biegli inną trasą, a ja waliłem zielonym szlakiem do Klinisk. Później trochę asfaltu do Borzysławca, a stamtąd polami do Komarowa i Modrzewia. Aż tu nahle....drzewko...

Do Kotlinki.

Niedziela, 29 grudnia 2013 · dodano: 29.12.2013 | Komentarze 0

Szlakiem leśnym Jakubkiem via Żdżary i Krępsko, Kąty. Więcej lasem niż szosą. Dróżki leśne ciężkie i kałużaśne. W końcu udało się odnaleźść wzmiankowaną Kotlinkę. Popasik w Miękowie,

Miało być szosowo, wyszło trochę przełajowo.

Sobota, 28 grudnia 2013 · dodano: 29.12.2013 | Komentarze 0

Miały być tłumy na wyjeździe Facebookowym, ale wyszło jak zawsze. Pojawiła się tylko znana trójka rowerzystów. Najpierw szosą via Miękowo i Białuń do Żółwiej. Potem na lotnisko obaczyć przystanek PKP Lotnisko Goleniów. Potem już wyszło przełajowo i polami do Marszewa. Część kręciła nosem, ale dali radę.

Pokaż trasę GPS

Spalić kalorie przed świętami.

Niedziela, 22 grudnia 2013 · dodano: 22.12.2013 | Komentarze 0

Zapowiadało się ciepło, miało być 8 stopni i chyba było. Postanowiłem odświerzyć się na szosie. Trasa spokojna, może trochę wietrznie. Do 4000 km zostało już tylko 120 km, spróbujemy podejść po tą cyfrę. Kalorie spalone przed świętami.

Wycieczka do Strumian po Xawerym

Niedziela, 8 grudnia 2013 · dodano: 08.12.2013 | Komentarze 0

Wiać przestało, to trzeba dosiąść pojazd i hajda w las. Trasa lasem wzdłuż Iny do Łęska , potem asfaltem do Strumian i Sowna. Przed Przemoczem w las i przez Bącznik do Bolechowa. W lesie cisza, spokój, trochę ślisko na afaltach, ale bez gleby. Do 4000 km jeszcze 190 km.

Wieczornie po mieście

Czwartek, 28 listopada 2013 · dodano: 28.11.2013 | Komentarze 0

Po prawie miesięcznej przerwie związanej z wyjazdem do Konina udało się dosiąść wreszcie rowerek. Objechaliśmy miasto wieczorną porą, zwłaszcza po trasie jutrzejszej wieczornej masy.

Na Jakubowym szlaku

Wtorek, 29 października 2013 · dodano: 29.10.2013 | Komentarze 1

Wsiadłem sobie na rower po dwutygodniowej przerwie z powodu wyjazdu do Konina na pomiary. Traska leśna szlakiem Jakubowym w stronę Stepnicy. Pod Krępskiem znalazłem jeszcze parę grzybków. Potem nasypem do Widzeńska i asfalcikiem do domu, bo już ciemno. W Goleniowie via otwarte bramy i nowe rondo.

Na pograniczu

Sobota, 12 października 2013 · dodano: 13.10.2013 | Komentarze 0

Dzień drugi jesiennej eskapdy.
Pobudka o ósmej, śniadanko. Potem rowerkiem do Gryfina na spotkanie rajdowców z Gryfińskich Rajdów. My mieliśmy inne plany. Pętelką wzdłuż Odry po niemieckiej stronie przez Garz do Schwedt. Potem przez Krajnik Dolny, Ognicę i Widuchową do Steklna. Na odcinku Ognica - Widuchowa coś nie mogliśmy wpaść na trop ścieżki rowerowej i poszło lekkim crossem po lesie. Tutaj się jakoś rozdzieliliśmy. Mnie komórka padła i dopiero po jej naładowaniu w sklepie w Dębogórze udało się skontaktować z resztą towarzystwa. Tutaj na nich trochę poczekałem i dalej asfaltem przez Pacholęta na kolacyjkę i grilla do bazy w Steklnie.

Wkoło Bani i do Trzcińska

Piątek, 11 października 2013 · dodano: 13.10.2013 | Komentarze 0

Dzień pierwszy dwudniówki. Wyjazd samochodem z Zenkiem i Zbychem samochodem do Bani. Tam przejażdżka rowerowa ścieżką i drogami do Trzcińska. W Trzcińsku popasik, i powrocik po drugiej strony jeziora Długiego. Z Bani do Steklna samotnie rowerkiem. Potem jeszcze pętelka do sklepu wkoło jeziora w Steklnie. Wieczorkiem imprezka przy smutnym meczyku kopaczy.

Po rondziach - wieczorną porą

Czwartek, 10 października 2013 · dodano: 10.10.2013 | Komentarze 0

Tak w trakcie suszenia grzybów, piekarnik chodził, a ja jeździłem. Wieczorna pora już była, lekko mżało. No to tak zaczęliśmy zaliczać wszystkie ronda w okolicy.
Rondo Schrodera Urlicha, potem rondo w Miękowie, Rondo Hanzeatyckie, Rondo koło Żółwiej Błoci, znowu Rondo Hanzeatyckie. Potem rondo przed Żółwią, przed Marszewem, rondo Pionierów Ziemii Goleniowskiej-te koło dworca, rondo przed Łozienicą i na deser najnowsze rondo w kształcie podpaski imienia Siostry Marii Matwiejczuk. Na najnowsze rondo trza poczekać bo je budują, będzie to rondo II Pułku Myśliwskiego "Kraków". W sumie wieczorna pora, ja z lampkami, ale ciężko się jedzie jak blachosmrody do końca w twoim kierunku jadą na długich. Nie miałem kamizelki.


Pokaż trasę GPS