Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi coolertrans z miasteczka Goleniów. Mam przejechane 27846.17 kilometrów w tym 26428.76 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 16.75 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy coolertrans.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 75.40km
  • Teren 75.40km
  • Czas 04:16
  • VAVG 17.67km/h
  • VMAX 34.90km/h
  • Temperatura 1.0°C
  • Kalorie 3456kcal
  • Podjazdy 234m
  • Sprzęt GIANT CROSS K1
  • Aktywność Jazda na rowerze

Po leśnych duktach...

Niedziela, 1 marca 2015 · dodano: 01.03.2015 | Komentarze 3

Po rowerowej przerwie spowodowanej nawałem pracy oraz organizacją letniego wypoczynku Stowarzyszenia Z Naturą w końcu udało się wyrwać koło 10:00 z domu. Cel urodził się na Orlenie, gdzie dopompowałem rowerek. Celem zostało sprawdzenie oznaczeń leśnych dróg pożarowych, które pojawiły się w sieci i na Osmandzie oraz dotarcie do tajemniczej miejscowości Machowica. Najpierw kierunek Żdzary, ale od tyłu - koło nowych obozów dla norek. Następnie starą leśną drogą na Stepnicę, teraz jest to też droga pożarowa nr 18 do leśnej krzyżówki z drogą nr 19 Kąty - Widzeńsko.


Od tego skrzyżowania zaczyna się również odcinek drogi Jakubowej na Stepnicę, my po jakimś czasie z drogi nr 18 odbiliśmy na drogę nr 14, która leci wzdłuż Gowienicy. Takie malownicze widoczki.



Po drodze koło Rogowa (nic tam już nie ma) udzielaliśmy wskazówek zagubionemu turyście, który zostawił auto prawdopodobnie pod Olszanką. My z lasu wyjechaliśmy koło Zielonczyna i asfaltem dotarliśmy na popas w Żarnowie u "Romana" - z tyłu. (taki sklepik). Tutaj wysłuchaliśmy politycznych konwersacji przy piątym czy też już szóstym Harnasiu miejscowego towarzystwa adoracji napojów chmielowych.

Z Żarnowa trasa wiodła drogą pożarową nr 6 na Miodowice, my odbiliśmy później na nasz cel podróży - Machowice. Byliśmy tam kiedyś służbowo... W Machowicy jedyne domostwo to Dworek Ostęp, takie gospodarstwo agroturystyczne do którego według map wiedzie tylko jedna droga.


Po wizycie uparliśmy się jechać leśną drogą, której w Osmandzie nie było. Droga całkiem, całkiem. Służby leśne nawet uporały się ze zwalonym drzewem i droga była utorowana.


Zaraz potem ukazał nam się piękny widok. Nowość - rowerowa autostrada leśna, brak na mapie - tajny obiekt drogowy lasów państwowych.


Z tej autostrady wyjechaliśmy na asfalcik Stepnica - Rokita i pokierowaliśmy się w stronę Krokorzyc. Pech chciał, że coś nam się kierunki pomyliły i zamiast skręcić w lewo, skręciliśmy w prawo na drogę pożarową 6 i wylądowaliśmy z powrotem w Żarnowie. Tutaj pogoda skiepściła się dokumetnie, zaczęło wiać i padać,a my jeszcze mamy ponad 20 km do domu. Jakoś się dotoczyliśmy asfaltem na oparach....bo koło Miękowa to już pierwsze oznaki skurczy było czuć.




Kategoria Rajdy rowerowe



Komentarze
leszczyk
| 07:13 poniedziałek, 2 marca 2015 | linkuj 75 kaemów przy tym wietrzysku to godny szacunku wynik. Lasy teraz inwestują w takie ładne przelotówki, we Wkrzańskiej są już 3-4 takie trasy. To chyba dla ciężkiego pożarowego sprzetu...
lenek1971
| 07:05 poniedziałek, 2 marca 2015 | linkuj Przygotowania do 1000 jezior rozpoczęte! Brawo Adam!
Trendix
| 03:14 poniedziałek, 2 marca 2015 | linkuj No i znalazłem odpowiedź na zagadkę :D
Komentować mogą tylko znajomi. Zaloguj się · Zarejestruj się!