Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi coolertrans z miasteczka Goleniów. Mam przejechane 27846.17 kilometrów w tym 26428.76 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 16.75 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy coolertrans.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 86.70km
  • Teren 86.70km
  • Czas 04:57
  • VAVG 17.52km/h
  • VMAX 34.00km/h
  • Temperatura 29.0°C
  • Kalorie 4051kcal
  • Podjazdy 287m
  • Sprzęt GIANT CROSS K1
  • Aktywność Jazda na rowerze

Na festyn i nie tylko..

Sobota, 27 sierpnia 2016 · dodano: 28.08.2016 | Komentarze 0

Legiony Ulicy poproszono o udział w małej wycieczce rowerowej organizowanej przy okazji Festynu Charytatywnego organizowanego przez Stowarzyszenie Arkadia w Mostach. Zbierali na leczenie małego Oskara ... Mieliśmy prowadzić Rajd wraz z UKS Maszewo czyli wicekomandorem. Na zbiórkę pod Gminą dotarło jeszcze 5 osób i puściliśmy się nową ścieżką w kierunku Marszewa. Potem koło lotniska i jednostki wojskowej i do Mostów wjechaliśmy z drugiej strony pod Grzybek.




W Mostach już czekała spora około 50 osobowa grupka. Podzielilśmy się na 3 eskadry i w wolnym tempie pojechaliśmy asfaltami przez Danowo do Podańska. Tam pod sklepem okolicznościowa fota uczestników, woda od sponsora i grupa ruszyła z powrotem na festyn.




Ekipa była wybitnie turystyczna, raczej na krótką wycieczkę niż na Rajd. Znalazło się jednak dwóch śmiałków, którzy pojechali zaproponowaną trasą, aby wykonać marny plan dnia w postaci min. 50 km. Puściliśmy się koło nowego jeziora goleniowskiego, które jest już na mapach Googla. Dalej Helenów i nowa ścieżka, polnie i leśnie przez Podańsko, Zabród i Bolechowo. Od Bolechowa asfaltami przez Tarnówko, Tarnowo i Danowo. Czyli pętla 31 km zamknięta.


Dotarliśmy w końcu na metę gdzie festyn się rozkręcał. Grano w piłę, licytowano fanty, zumbowano. Posiedzieliśmy tam do 16:00, kolega pojechał focić mecz do Łożnicy. Zrobimy mu niespodziewajkę. Przez Mosty i Glewice, Niewiadowo dotarliśmy zaraz po 17:00 na fascynujący mecz Orła Łożnicy z Wichrem Brojce.








Mecz zakończył się lekko hokejowym wynikiem, 4:4. Po meczu skierowaliśmy się na Babigoszcz, gdzie wciągnięto małego hamburgera. Dalej to już asfalt S6 do Miękowa i obwodnicą dojechaliśmy do domku.









Kategoria Rajdy rowerowe



Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko znajomi. Zaloguj się · Zarejestruj się!