Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi coolertrans z miasteczka Goleniów. Mam przejechane 27846.17 kilometrów w tym 26428.76 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 16.75 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy coolertrans.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 125.10km
  • Teren 125.10km
  • Czas 10:54
  • VAVG 11.48km/h
  • VMAX 44.40km/h
  • Temperatura 25.0°C
  • Kalorie 5196kcal
  • Podjazdy 577m
  • Sprzęt Kreidler Stack Force Edition
  • Aktywność Jazda na rowerze

Od Adama do Adama - 02

Czwartek, 3 sierpnia 2017 · dodano: 25.08.2017 | Komentarze 0

REGATY z GRYFUSEM etap 02 - Na szlaku pielgrzyma.
Dzień 2, Trasa 204 km: Start 8:00, Częstochowa - Kłobuck – Parzymiechy – Giętkowizna – Kępowizna – Wieluń – Łagiewniki – Lututów – Głuszyna – Brzeziny – Zagorzyn – Zawidowice – Pleszew - Kalisz – Wola Książęca - Jarocin, Przyjazd godzina 21:00 Miejsce noclegowe: Światowit w Jarocinie ul.Śródmiejska 11 Realizacja: Rankiem pobudka, śniadanko u Urszulanek, wyjazd pod Jasną Górę z obowiązkową sesją foto i opuszczamy Święte Miejsce. Z racji odległości następny przystanek Wieluń..za 50 km. Po 9:15 zostajemy na trasie z przyczyn technicznych...Przerzutka tylnia dawno już była do wymiany, dostała jeszcze wczoraj na górkach Jury..dodatkowo stary Samsung się biesi i stale wyłącza...ale nie narzekamy..pchamy się dalej drogą 491 na Działoszyn. Za Popowem napotykamy pielgrzymkę rowerową z Moch ..(gdzieś między Lesznem a Wolsztynem). Oczywiście zapraszamy na Regaty. Za Działoszynem krótka przerwa na opróżnienie arbuzowej mirindy. Godzina 11, 25 km do Wielunia w poszukiwaniu serwisu. W Wieluniu najpierw akcja promocyjna w miejscowym Domu Kultury...potem pojechaliśmy w poszukiwaniu serwisu. Serwis miał na stanie najnowsze Alivio z serii 4000 i za całe 125 PLN z montażem i wymianą jeszcze uszkodzonego pancerza linki byliśmy szczęśliwi. Flota Gryfusa opuszczała Wieluń..a my na rynku dalej rozdajemy ulotki dla wchodzącej do miasta gnieżnieńskiej pielgrzymki. Kierunek Lututów...z małymi kłopotami na węzłach drogowych. W końcu wjechaliśmy na Ziemie Kaliskie. W Lututowie zwiedzanie kościoła, a na trasie obserwacja życia wsi i trwających prac polowych. Świeżo wyremontowną powiatówką docieramy na przedmieścia Kalisza, gdyż na podstawie otrzymanych informacji z centrali SISE z Naturą coś jeszcze miało jechać na Jarocin. Do Kalisza dotarliśmy koło 21 i w Kaliszu zastaliśmy zamknięty dworzec i ochroniarza. Następny pociąg 4:00 rano. Co robić..kiedy już wszystkie baterie i POWER banki wysiadły...? Są jeszcze całodobowe stacje ...odnajdujemy ORLEN wylot na Poznań i tam zakładamy bazę. Kawka i ładowanie...WIFI w celu lokalizacji floty, która dotarła do Jarocina chyba przed 22 pokonując założony dystans. W telefonie na fejsbuczku nie chcący zamiast lokalizacji Orlen dajemy pobliski szpital..czym wywołujemy zamieszanie wśród kibiców. Po naradzie z Czesławem z Osmanda, który odzyskał głos..ustaliliśmy, że nie będziemy się pchać do Jarocina..tylko pojedziemy sobie na stare miasto..Jak postanowiliśmy tak zrobilśmy. Koło północy zaczęliśmy solową wedrówkę po Kaliszu lądując koło trzeciej na dworcu. W Jarocinie koło szóstej zrobiliśmy pobudkę flocie.




https://www.facebook.com/pg/GoleniowskaMasaKrytycz...


Kategoria Rajdy rowerowe



Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko znajomi. Zaloguj się · Zarejestruj się!