Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi coolertrans z miasteczka Goleniów. Mam przejechane 27846.17 kilometrów w tym 26428.76 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 16.75 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy coolertrans.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 50.70km
  • Teren 50.70km
  • Czas 02:43
  • VAVG 18.66km/h
  • VMAX 34.00km/h
  • Temperatura 7.0°C
  • Kalorie 345kcal
  • Podjazdy 2366m
  • Sprzęt KTM Campus Voyager
  • Aktywność Jazda na rowerze

Rajd z Mistrzem Promocji..

Poniedziałek, 27 lutego 2017 · dodano: 06.03.2017 | Komentarze 0

Z weekendowego ciągu pracowego wyciągnął nas dzisiaj znany w świecie rowerzystów Mistrz Promocji z Rowerowego Załomia..Na trasie omówiliśmy różne techniki stosowane przez korporacje i jak z nimi walczyć..Dzięki za wskazówki Marcin...






Kategoria Rajdy rowerowe


  • DST 89.60km
  • Teren 89.60km
  • Czas 04:18
  • VAVG 20.84km/h
  • VMAX 38.00km/h
  • Temperatura 4.0°C
  • Kalorie 4127kcal
  • Podjazdy 234m
  • Sprzęt KTM Campus Voyager
  • Aktywność Jazda na rowerze

Poligon Niedźwiedź

Niedziela, 19 lutego 2017 · dodano: 06.03.2017 | Komentarze 0

A czy Legioniści mający zamiar brać w majowych lub czerwcowych napaściach na Berlin razem z Komandorami to trenują ? taktykę znają ? Nie zginą na Polu Chwały zaraz po sforsowaniu Odry ?. Dzisiaj w ramach przygotowań 2 PLM (czytaj, II Pluton Lokalizacji Miejscówek) przeprowadził próbne forsowanie Odry w rejonie Poligonu Niedżwiedź. Kałuże, czyli małe zbiorniki wodne bez znaczenia strategicznego zostały wzięte z marszu bez strat własnych (zgubionych fajek nie liczymy, bo to dla zdrowotności). Do działań zwiadowczych użyto lekkiego roweru klasy hybryda. Wartość bojowa sprzętu nie pogorszyła się..Marszruta trasy podana w osobnej depeszy. Czuwaj...kompania, bo wizytację Misiewicza załatwimy...;)










Kategoria Rajdy rowerowe


  • DST 90.60km
  • Teren 90.60km
  • Czas 04:20
  • VAVG 20.91km/h
  • VMAX 37.40km/h
  • Temperatura -2.0°C
  • Kalorie 3373kcal
  • Podjazdy 223m
  • Sprzęt KTM Campus Voyager
  • Aktywność Jazda na rowerze

Zamach na stówkę...

Sobota, 11 lutego 2017 · dodano: 12.02.2017 | Komentarze 0

Czas zacząć oswajać się z szosą pod nadchodzący sezonik amatorskich startów. W planie była pierwsza setka na szosie w tym roku. Wyciągnięto treningową hybrydkię i hajda szukać kilometrów. Do Stepnicy po najlepszym w powiecie asfalcie z napotkanym za Krępskiem szacownyym damskim gronie. Od Stepnicy do Przybiernowa już wesoło nie było..wiaterek. Za Przybiernowem nieopatrznie wdaliśmy się w rokickie lasy. Szklaneczka, a oponki nie na ten teren. Na dodatek ambitne plany popsuła droga powiatowa do Rokity...w lesie lód pernamentny, trza było prowadzić pojazd. Na oparach już przez Łożnicę, nie zaopatrzyliśmy się stosowne magnezy..W sumie 90 kilometrów zaliczone, brakło tylko 10 km. Może następną razą...







Kategoria Treningi


  • DST 29.80km
  • Teren 29.80km
  • Czas 02:20
  • VAVG 12.77km/h
  • VMAX 30.20km/h
  • Temperatura 2.0°C
  • Kalorie 1179kcal
  • Podjazdy 114m
  • Sprzęt SCOTT Adventure
  • Aktywność Jazda na rowerze

Drogowe Obiekty Inżynieryjne

Niedziela, 5 lutego 2017 · dodano: 06.02.2017 | Komentarze 0

Zauroczył nas ostatnio temat tzw. obiektów inżynieryjnych związanych ze ścieżkami rowerowymi. Intrygował nas szczególnie temat barierek. Kiedy dotarliśmy w końcu do stosownych rozporządzeń postanowiliśmy sprawdzić temat w okolicy. Najpierw Żdzary, potem okolice Marszewa i na deser Nowogardzka i Przestrzenna. Parę uwag mamy, ale bardziej do niekonsekwencji w stosowaniu przepisów: § 251. Zabezpieczenia obiektów inżynierskich przed upadkiem osób z wysokości 1. Obiekty inżynierskie powinny być wyposażone w zabezpieczenia chroniące przed upadkiem osób z wysokości, jeśli odległości powierzchni, po których może odbywać się ruch pieszych, obsługi lub rowerów, od poziomu terenu lub dna cieku są większe niż 0,5 m. 2. Zabezpieczenie, o którym mowa w ust. 1, powinno znajdować się na całej długości obiektu, nawet jeśli okoliczności je wymuszające występują na krótszym odcinku. Nie powinno ono być umieszczone poza zewnętrznymi krawędziami obiektu. 3. Zabezpieczenia, o których mowa w ust. 1, mogą być wykonane w szczególności jako: 1) balustrady, 2) bariery uzupełnione poręczą oraz dodatkowymi elementami poziomymi, 3) ekrany przeciwhałasowe uzupełnione poręczą. ROZPORZĄDZENIE MINISTRA TRANSPORTU I GOSPODARKI MORSKIEJ z dnia 30 maja 2000 r. w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać drogowe obiekty inżynierskie i ich usytuowanie. i tyle w temacie...30 km prawie zrobiliśmy przed pracą, częściowo jako bobsleista albo inny bojerowiec.









Kategoria Rajdy rowerowe


  • DST 43.40km
  • Teren 43.40km
  • Czas 03:08
  • VAVG 13.85km/h
  • VMAX 33.80km/h
  • Temperatura -1.0°C
  • Kalorie 1936kcal
  • Podjazdy 136m
  • Sprzęt SCOTT Adventure
  • Aktywność Jazda na rowerze

Ice, ice, Baby....and Marchewka..

Czwartek, 2 lutego 2017 · dodano: 06.02.2017 | Komentarze 0

Tytuł oddaje stan leśnych dróg pożarowych i nie tylko. Najpierw ppoż nr 2 na Kliniska, potem kluczenie to w lewo lub prawo. Na wysokości skrzyżowania z ppoż 7...taka wystawka..na dwie przyczepy...Potem do zielonego szlaku i na ppoż 18 na Sowno/Przemocze. Tknęło nas aby odbić na Mordor...czyli okolice Iny gdzieś przed wysokością Strumian za rzeką. Potem już wybitnie asfaltowo przez Przemocze, Stawno i Bolechowo...43 km w 3 h...czas na odreagowanie po nocnych korpowstrząsach i mały reset wykorzystany w STOPRO..












Kategoria Rajdy rowerowe


  • DST 18.90km
  • Teren 18.90km
  • Czas 01:21
  • VAVG 14.00km/h
  • VMAX 22.50km/h
  • Temperatura 1.0°C
  • Kalorie 886kcal
  • Podjazdy 35m
  • Sprzęt SCOTT Adventure
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wyjazd serwisowy

Poniedziałek, 16 stycznia 2017 · dodano: 16.01.2017 | Komentarze 0

Telefon z roboty, maszyna nie grzeje. Hop na rower i naprawiony przekaźnik grzałki. Potem takie luźne kółko po okolicy.








Kategoria Rajdy rowerowe


  • DST 56.50km
  • Teren 56.50km
  • Czas 04:10
  • VAVG 13.56km/h
  • VMAX 28.40km/h
  • Temperatura -4.5°C
  • Kalorie 2044kcal
  • Podjazdy 178m
  • Sprzęt SCOTT Adventure
  • Aktywność Jazda na rowerze

Rok 2017 zaczęty...

Sobota, 7 stycznia 2017 · dodano: 07.01.2017 | Komentarze 0

Troszku późno, skoro wszyscy wcześniej zaczęli.. Standartowy trip na rozpoczęcie sezona 2017, czyli lasami na Łęsko..potem Sowno, Wielgowo, Załom, Pucice, Kliniska, Rurzyca...Gleba, sztuk jedna na rondzie w Klimiskach, takie nie wyprofilowane było... 4 godziny i 56 km...Burmistrzu jeździmy, ścieżki odśnież....




Koło Krzewna


Gdzie moja marchewka ?


Na Inie, koło Stawna..


Nie ma Nadziei...


Śmigał, że hej..


Kategoria Rajdy rowerowe


  • DST 40.76km
  • Teren 40.76km
  • Czas 03:14
  • VAVG 12.61km/h
  • VMAX 28.40km/h
  • Temperatura 4.0°C
  • Kalorie 654kcal
  • Podjazdy 30m
  • Sprzęt SCOTT Adventure
  • Aktywność Jazda na rowerze

Ostatki w 2016 roku

Czwartek, 29 grudnia 2016 · dodano: 29.12.2016 | Komentarze 0

Pogoda po Barbarze się ustabilizowała. Najpierw na GPP poszukać miejscówek pod nowe kesze. Coś tam znaleźliśmy, teraz trzeba tylko opisać na portalu i zamontować w miejscówkach. Od GPP podjechaliśmy na Komarowo i dalej w stronę jeziora Dąbie. Troszku kluczyliśmy między kanałami. W końcu udało się dostać na wał i dotrzeć do Inoujścia. Tam gdzie linia wysokiego napięcia się zapadła pod Odrę Zachodnią. Powrót już po zmierzchu przez mostek koło Bolesławic. 40 km zrobiono.








Ostatni słup...
Kategoria Rajdy rowerowe


  • DST 101.00km
  • Teren 101.00km
  • Czas 11:17
  • VAVG 8.95km/h
  • VMAX 25.00km/h
  • Temperatura -2.0°C
  • Kalorie 2345kcal
  • Podjazdy 125m
  • Sprzęt SCOTT Adventure
  • Aktywność Jazda na rowerze

Nocna Masakra w Sławoborzu

Sobota, 17 grudnia 2016 · dodano: 19.12.2016 | Komentarze 0

Komandorzy wybrali się do Sławoborza, na Nocną Maskrę czyli ekstremalny Rowerowy Rajd na Orientację. Upojeni sukcesem Latarnika chcieliśmy powalczyć na ambitniejszych zawodach. Wybraliśmy krótszą rowerową trasę, jakieś 100 km po lasach okolic Sławoborza. Na starcie zameldowaliśmy się koło 15:00. Rejestracja, przygotowanko sprzętu, testy aplikacji do potwierdzania PK i pogaduchy z twarzą Gryfusa, Pauliną, która atakowała trasę 200 km. Najpierw na trasę wyruszyli piechurzy na 3 dystanse. Koło 17:00 dali nam mapki. Chwila namysłu i postanowiliśmy zaatakować pierwsze 7 PK po prawej stronie DW 162. 3 ostatnie punkty kontrolne miały być na deser. Nasze pierwsze PK miało być gdzieś przy starym moście kolejowym w lesie koło Lepina. Rozpędzeni wylądowaliśmy w Rokosowie i musieliśmy się wracać. Najpierw na Pokrzywnicy znaleźliśmy most ale nie ten. Kierowaliśmy się wzdłuż rzeki i nasypu i w końcu znaleźliśmy most..Na moście i wkoło była już kupka pieszych i rowerzystów więc poszliśmy tam gdzie oni. PK było schowane na samym dole mostu. Zaliczone pierwsze PK o 18:21. Na drugie PK (4) ruiny starego młyna gdzieś za Podwilczem dotarliśmy najpierw po przedarciu się zanikającą ścieżką starego nasypu, potem polami i na około przez zlodowaciałe już po mżawce polne drogi około 20:14. Po tym punkcie już wiedzieliśmy jaka to będzie masakra...Masakra lodowa...drogi polne, leśne - zamarźnięte, koleiny w drogach oblodzone, bruk masakrycznie oblodzony..słowem masakra. Piotr już pierwsze gleby miał za sobą. 3-ci nasz punkt to szczyt pobliskiej góry, zdobyty z buta koło 21:05. Wleźliśmy na górę i ledwo znaleźliśmy na dole rowery. Patrzymy na mapę co dalej, bierzemy drugą górę obok czyli za Kłodzinem. Po drodze oczywiście kilka gleb Piotra, skutecznie zniechęciły go do dalszego masakrowania się. Jakoś dotarliśmy na górę gdzieś koło 22:30...Potem zjechaliśmy do Kłodzina, gdzie Piotr postanowił wracać do Sławoborza. Do Sławoborza miał jakieś 15 km, ja na następny PK jakieś 20 km, Następny PK to też góra koło Gąskowa w okolicy linii kolejowej do Białogardu. To był błąd, było wracać i się wyspać...my masakrowaliśmy się dalej...Gołoledź nie pozwalała na asfalcie na nic..tłukliśmy się poboczem przez Głądzino i Rybino. W lesie już za Gąskowem, spotykamy rowerzyste, który zdradza szczegóły lokalizacji. Ale znaleźć górkę i właściwe drzewo do której jest przytwierdzony PK to byłby cud. Po godzinie krążenia ŁOTR1 odpuszcza..Jest już 2:00 i powoli kończy nam się limit czasu, czyli 10 godzin. Wracamy do Rąbina na lodowisko i lodowiskiem kierujemy się na Lipie..szukać następnego. Przeczwszaliśmy wąwóz wzdłuż i wszerz, ledwo wdrapaliśmy się z powrotem ...pudło..Było już po godzinie czwartej rano...wracamy do bazy...Tylko jak i którędy..wybraliśmy drogę przez Świdwin...do cywilizacji. Jakoś przed 6:00 docieramy do miasta dalej jadąc po lodowisku. Ze Świdwina zostało już tylko 15 km drogi wojewódzkiej, która na szczęście nie była oblodzona, ale zaczęło padać..O 7:20 meldujemy się na mecie, czyli około 2 godziny po czasie. Wynik końcowy 60 punktów daje mi ośme miejsce. Powinno być 120 pkt, ale coś się aplikacja organizatora zawiesiła. Ale jakby nam kary doliczył to byśmy mieli 0 punktów. Najlepszy zawodnik miał 9PK i 40 minut kary...co dało mu 230 punktów. Piotra sklasyfikowali na 6 miejscu, a powinien być na 5, zmieścił się w limicie czasowym. W sumie wystartowało nas na tym dystansie 13 osób. W sumie gdyby nie lodowo to nie byłoby masakry..Na mecie zjedliśmy coś ciepłego oraz poszliśmy spać ...zmasakrowani jeszcze do dzisiaj...









Kategoria Rajdy rowerowe


  • DST 46.03km
  • Teren 46.03km
  • Czas 03:22
  • VAVG 13.67km/h
  • VMAX 28.00km/h
  • Temperatura 2.0°C
  • Kalorie 2158kcal
  • Podjazdy 87m
  • Sprzęt SCOTT Adventure
  • Aktywność Jazda na rowerze

Rajd Mikołajkowy

Niedziela, 4 grudnia 2016 · dodano: 04.12.2016 | Komentarze 0

Tym razem gościliśmy pod Przybiernowem. Miesiąc temu padło hasło i zaproszenie od przybiernowskich rowerzystek na Mikołajkowy Rajd w ich okolicach. Nam powtarzać nie trzeba. Trasa wcześniej obmyślona, zaakceptowana i dzisiaj przejechana. Zbiórka przy przystani wędkarskiej Jeziora Przybiernowskiego (89 ha). Na starcie zameldowała się 9 osobowa mała grupka włącznie z dzielnym siedmiolatkiem. Najpierw objechaliśmy lewy brzeg jeziora. Potem leśną drogą ppoż. 35 dotarliśmy do Mierzęcina nad Jezioro Ostrowo (377 ha). W Troszynie przekroczyliśmy tory i S3 i objechaliśmy Jezioro Piaski (94,4 ha). Powrót przez Wiejkowo, Rzystnowo i Makowice. Niestety nasz dzielny maluch po ponad 25 km musiał zrezygnować i poczekać na transport. Ale szacun wielki i brawa. Na zakończenie wylądowaliśmy u Kozła na małe grzane wino. W sumie przejechaliśmy w znośnej pogodzie około 45 km.















Kategoria Rajdy rowerowe