Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi coolertrans z miasteczka Goleniów. Mam przejechane 27846.17 kilometrów w tym 26428.76 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 16.75 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy coolertrans.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w kategorii

Rajdy rowerowe

Dystans całkowity:16802.12 km (w terenie 16781.61 km; 99.88%)
Czas w ruchu:1084:55
Średnia prędkość:15.40 km/h
Maksymalna prędkość:59.00 km/h
Suma podjazdów:66017 m
Suma kalorii:616751 kcal
Liczba aktywności:248
Średnio na aktywność:67.75 km i 4h 23m
Więcej statystyk
  • DST 18.90km
  • Teren 18.90km
  • Czas 01:21
  • VAVG 14.00km/h
  • VMAX 22.50km/h
  • Temperatura 1.0°C
  • Kalorie 886kcal
  • Podjazdy 35m
  • Sprzęt SCOTT Adventure
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wyjazd serwisowy

Poniedziałek, 16 stycznia 2017 · dodano: 16.01.2017 | Komentarze 0

Telefon z roboty, maszyna nie grzeje. Hop na rower i naprawiony przekaźnik grzałki. Potem takie luźne kółko po okolicy.








Kategoria Rajdy rowerowe


  • DST 56.50km
  • Teren 56.50km
  • Czas 04:10
  • VAVG 13.56km/h
  • VMAX 28.40km/h
  • Temperatura -4.5°C
  • Kalorie 2044kcal
  • Podjazdy 178m
  • Sprzęt SCOTT Adventure
  • Aktywność Jazda na rowerze

Rok 2017 zaczęty...

Sobota, 7 stycznia 2017 · dodano: 07.01.2017 | Komentarze 0

Troszku późno, skoro wszyscy wcześniej zaczęli.. Standartowy trip na rozpoczęcie sezona 2017, czyli lasami na Łęsko..potem Sowno, Wielgowo, Załom, Pucice, Kliniska, Rurzyca...Gleba, sztuk jedna na rondzie w Klimiskach, takie nie wyprofilowane było... 4 godziny i 56 km...Burmistrzu jeździmy, ścieżki odśnież....




Koło Krzewna


Gdzie moja marchewka ?


Na Inie, koło Stawna..


Nie ma Nadziei...


Śmigał, że hej..


Kategoria Rajdy rowerowe


  • DST 40.76km
  • Teren 40.76km
  • Czas 03:14
  • VAVG 12.61km/h
  • VMAX 28.40km/h
  • Temperatura 4.0°C
  • Kalorie 654kcal
  • Podjazdy 30m
  • Sprzęt SCOTT Adventure
  • Aktywność Jazda na rowerze

Ostatki w 2016 roku

Czwartek, 29 grudnia 2016 · dodano: 29.12.2016 | Komentarze 0

Pogoda po Barbarze się ustabilizowała. Najpierw na GPP poszukać miejscówek pod nowe kesze. Coś tam znaleźliśmy, teraz trzeba tylko opisać na portalu i zamontować w miejscówkach. Od GPP podjechaliśmy na Komarowo i dalej w stronę jeziora Dąbie. Troszku kluczyliśmy między kanałami. W końcu udało się dostać na wał i dotrzeć do Inoujścia. Tam gdzie linia wysokiego napięcia się zapadła pod Odrę Zachodnią. Powrót już po zmierzchu przez mostek koło Bolesławic. 40 km zrobiono.








Ostatni słup...
Kategoria Rajdy rowerowe


  • DST 101.00km
  • Teren 101.00km
  • Czas 11:17
  • VAVG 8.95km/h
  • VMAX 25.00km/h
  • Temperatura -2.0°C
  • Kalorie 2345kcal
  • Podjazdy 125m
  • Sprzęt SCOTT Adventure
  • Aktywność Jazda na rowerze

Nocna Masakra w Sławoborzu

Sobota, 17 grudnia 2016 · dodano: 19.12.2016 | Komentarze 0

Komandorzy wybrali się do Sławoborza, na Nocną Maskrę czyli ekstremalny Rowerowy Rajd na Orientację. Upojeni sukcesem Latarnika chcieliśmy powalczyć na ambitniejszych zawodach. Wybraliśmy krótszą rowerową trasę, jakieś 100 km po lasach okolic Sławoborza. Na starcie zameldowaliśmy się koło 15:00. Rejestracja, przygotowanko sprzętu, testy aplikacji do potwierdzania PK i pogaduchy z twarzą Gryfusa, Pauliną, która atakowała trasę 200 km. Najpierw na trasę wyruszyli piechurzy na 3 dystanse. Koło 17:00 dali nam mapki. Chwila namysłu i postanowiliśmy zaatakować pierwsze 7 PK po prawej stronie DW 162. 3 ostatnie punkty kontrolne miały być na deser. Nasze pierwsze PK miało być gdzieś przy starym moście kolejowym w lesie koło Lepina. Rozpędzeni wylądowaliśmy w Rokosowie i musieliśmy się wracać. Najpierw na Pokrzywnicy znaleźliśmy most ale nie ten. Kierowaliśmy się wzdłuż rzeki i nasypu i w końcu znaleźliśmy most..Na moście i wkoło była już kupka pieszych i rowerzystów więc poszliśmy tam gdzie oni. PK było schowane na samym dole mostu. Zaliczone pierwsze PK o 18:21. Na drugie PK (4) ruiny starego młyna gdzieś za Podwilczem dotarliśmy najpierw po przedarciu się zanikającą ścieżką starego nasypu, potem polami i na około przez zlodowaciałe już po mżawce polne drogi około 20:14. Po tym punkcie już wiedzieliśmy jaka to będzie masakra...Masakra lodowa...drogi polne, leśne - zamarźnięte, koleiny w drogach oblodzone, bruk masakrycznie oblodzony..słowem masakra. Piotr już pierwsze gleby miał za sobą. 3-ci nasz punkt to szczyt pobliskiej góry, zdobyty z buta koło 21:05. Wleźliśmy na górę i ledwo znaleźliśmy na dole rowery. Patrzymy na mapę co dalej, bierzemy drugą górę obok czyli za Kłodzinem. Po drodze oczywiście kilka gleb Piotra, skutecznie zniechęciły go do dalszego masakrowania się. Jakoś dotarliśmy na górę gdzieś koło 22:30...Potem zjechaliśmy do Kłodzina, gdzie Piotr postanowił wracać do Sławoborza. Do Sławoborza miał jakieś 15 km, ja na następny PK jakieś 20 km, Następny PK to też góra koło Gąskowa w okolicy linii kolejowej do Białogardu. To był błąd, było wracać i się wyspać...my masakrowaliśmy się dalej...Gołoledź nie pozwalała na asfalcie na nic..tłukliśmy się poboczem przez Głądzino i Rybino. W lesie już za Gąskowem, spotykamy rowerzyste, który zdradza szczegóły lokalizacji. Ale znaleźć górkę i właściwe drzewo do której jest przytwierdzony PK to byłby cud. Po godzinie krążenia ŁOTR1 odpuszcza..Jest już 2:00 i powoli kończy nam się limit czasu, czyli 10 godzin. Wracamy do Rąbina na lodowisko i lodowiskiem kierujemy się na Lipie..szukać następnego. Przeczwszaliśmy wąwóz wzdłuż i wszerz, ledwo wdrapaliśmy się z powrotem ...pudło..Było już po godzinie czwartej rano...wracamy do bazy...Tylko jak i którędy..wybraliśmy drogę przez Świdwin...do cywilizacji. Jakoś przed 6:00 docieramy do miasta dalej jadąc po lodowisku. Ze Świdwina zostało już tylko 15 km drogi wojewódzkiej, która na szczęście nie była oblodzona, ale zaczęło padać..O 7:20 meldujemy się na mecie, czyli około 2 godziny po czasie. Wynik końcowy 60 punktów daje mi ośme miejsce. Powinno być 120 pkt, ale coś się aplikacja organizatora zawiesiła. Ale jakby nam kary doliczył to byśmy mieli 0 punktów. Najlepszy zawodnik miał 9PK i 40 minut kary...co dało mu 230 punktów. Piotra sklasyfikowali na 6 miejscu, a powinien być na 5, zmieścił się w limicie czasowym. W sumie wystartowało nas na tym dystansie 13 osób. W sumie gdyby nie lodowo to nie byłoby masakry..Na mecie zjedliśmy coś ciepłego oraz poszliśmy spać ...zmasakrowani jeszcze do dzisiaj...









Kategoria Rajdy rowerowe


  • DST 46.03km
  • Teren 46.03km
  • Czas 03:22
  • VAVG 13.67km/h
  • VMAX 28.00km/h
  • Temperatura 2.0°C
  • Kalorie 2158kcal
  • Podjazdy 87m
  • Sprzęt SCOTT Adventure
  • Aktywność Jazda na rowerze

Rajd Mikołajkowy

Niedziela, 4 grudnia 2016 · dodano: 04.12.2016 | Komentarze 0

Tym razem gościliśmy pod Przybiernowem. Miesiąc temu padło hasło i zaproszenie od przybiernowskich rowerzystek na Mikołajkowy Rajd w ich okolicach. Nam powtarzać nie trzeba. Trasa wcześniej obmyślona, zaakceptowana i dzisiaj przejechana. Zbiórka przy przystani wędkarskiej Jeziora Przybiernowskiego (89 ha). Na starcie zameldowała się 9 osobowa mała grupka włącznie z dzielnym siedmiolatkiem. Najpierw objechaliśmy lewy brzeg jeziora. Potem leśną drogą ppoż. 35 dotarliśmy do Mierzęcina nad Jezioro Ostrowo (377 ha). W Troszynie przekroczyliśmy tory i S3 i objechaliśmy Jezioro Piaski (94,4 ha). Powrót przez Wiejkowo, Rzystnowo i Makowice. Niestety nasz dzielny maluch po ponad 25 km musiał zrezygnować i poczekać na transport. Ale szacun wielki i brawa. Na zakończenie wylądowaliśmy u Kozła na małe grzane wino. W sumie przejechaliśmy w znośnej pogodzie około 45 km.















Kategoria Rajdy rowerowe


  • DST 60.65km
  • Teren 60.65km
  • Czas 03:32
  • VAVG 17.17km/h
  • VMAX 38.70km/h
  • Temperatura 4.0°C
  • Kalorie 2834kcal
  • Podjazdy 278m
  • Sprzęt FELT Q520 Ghost Edition
  • Aktywność Jazda na rowerze

Namierzanie choinek..

Niedziela, 27 listopada 2016 · dodano: 29.11.2016 | Komentarze 0

Wycieczka w stronę Nowogardu i z powrotem. Najpierw po prawej stronie S6, koło Mostów, Przypólska, Osiny i Wyszomierza. Pod Osiną trwają żniwa..świerkowe. Powrót po drugiej stronie S6 via Olchowo, Kościuszki, Węgorzę, Bodzęcin, Żółwią Błoć. W lesie piknie, gorzej na asfaltach bo troszku wiało.











Kategoria Rajdy rowerowe


  • DST 81.00km
  • Teren 81.00km
  • Czas 04:45
  • VAVG 17.05km/h
  • VMAX 28.40km/h
  • Temperatura 4.0°C
  • Kalorie 2569kcal
  • Podjazdy 305m
  • Sprzęt FELT Q520 Ghost Edition
  • Aktywność Jazda na rowerze

Po Puszczy Goleniowskiej

Niedziela, 13 listopada 2016 · dodano: 13.11.2016 | Komentarze 0

Jeszcze na rogatkach Goleniowa udało się podłączyć pod szacowny Duet BikeMultisport, który to miał zamiar dostać się do Stepnicy, a stamtąd szlakiem po starym nasypie kolejowym w stronę Babigoszczy. Klucząc drogami ppoż udało się dojechać pod Stepnicę i stamtąd ruszyć na szlaczek. Szlaczek się kończy jakieś 700 metrów przed S3. Tutaj się rozstaliśmy. Duet BikeMultisport uderzył na Goleniów, a my w Babigoszczy na Dzieszkowo do Dzisnej i Budzieszewic. Droga powiatowa 4130 do Przybiernowa czekała na odkrycie. Droga powiatowa tylko z nazwy, idzie tędy zielony szlak do Rezerwatu Cisy. W końcu udało się dostać do asfaltu na Rokitę. Koło przejazdu kolejowego, skrócik leśny do Świętoszewa..W las wbiliśmy się przed Niewiadowem na drogi ppoż 27/28. Ciemniało już szybko i przez Żółwią Błoć wróciliśmy na ścieżkę na ulicy Nowogardzkiej. Słabo się jedzie gdy światła samochodów walą prosto w oczy.






Kategoria Rajdy rowerowe


  • DST 38.20km
  • Teren 38.20km
  • Czas 02:16
  • VAVG 16.85km/h
  • VMAX 26.00km/h
  • Temperatura 2.0°C
  • Kalorie 981kcal
  • Podjazdy 109m
  • Sprzęt FELT Q520 Ghost Edition
  • Aktywność Jazda na rowerze

Rajd Niepodległości

Piątek, 11 listopada 2016 · dodano: 11.11.2016 | Komentarze 0

Na nasze zaproszenie na krótki rajd z okazji Święta Niepodległości odpowiedziało kilkunastu rowerzystów. Była reprezentacja Rowerowej Stepnicy i skromny żeński pluton z Przybiernowa. Ruszyliśmy zaraz po 11 z placu Pileckiego. Trasa rajdu wiodła ulicami związanymi z odzyskaniem niepodległości. Przed Łaniewem odwiedziliśmy pomnik z I Wojny Światowej. Przeprawiliśmy się przez Inę po pokonaniu terenowego odcinka na wałach. Wróciliśmy do miasta w poszukiwaniu następnych ulic. Na zakończenie pokonaliśmy jedną pętle Biegu Niepodległości wjeżdżając na metę.












Kategoria Rajdy rowerowe


  • DST 39.20km
  • Teren 39.20km
  • Czas 02:25
  • VAVG 16.22km/h
  • VMAX 33.10km/h
  • Temperatura 4.0°C
  • Kalorie 1172kcal
  • Podjazdy 133m
  • Sprzęt FELT Q520 Ghost Edition
  • Aktywność Jazda na rowerze

Kaniobranie i uczta olimpijska za 6 tys. km w 2016.

Sobota, 5 listopada 2016 · dodano: 05.11.2016 | Komentarze 1

Krótka wycieczka wkoło komina. Bokami przez Wygonki do Marszewa potem na Imno. Do Mostów trochę błotnisto. Za Mostami natrafiliśmy na koniec polowania..nie strzelali do nas...upolowanej zwierzyny też jakoś nie widziałem Potem na Świętym Miejscu w dolince chwila zadumy i refleksji przy Świętym Miejscu i drzewie. Dalej bokiem wzięte Burowo i Przypólsko. Koło toru off-road 4x4...bingo - siedem kani na raz. Wzięto 5 większych, znaleźliśmy jakiś worek po nawozie i tak z nim jechaliśmy przez Krzywice i asfaltem przez Glewice. Gdzieś po drodze zmieniono opakowanie ...Obiad za to jaki wyszedł, olimpijski, pękło 6 tys, km w 2016 roku. Kania z kaszubskim keczupem przyprawiona tajemniczą masalą smakowała wybornie.














Kategoria Rajdy rowerowe


  • DST 35.40km
  • Teren 35.40km
  • Czas 02:15
  • VAVG 15.73km/h
  • VMAX 35.40km/h
  • Temperatura 9.0°C
  • Kalorie 1138kcal
  • Podjazdy 117m
  • Sprzęt FELT Q520 Ghost Edition
  • Aktywność Jazda na rowerze

Grab das Unbekanntner Soldaten

Niedziela, 30 października 2016 · dodano: 30.10.2016 | Komentarze 0

Grób , mogiła nieznajomego żołnierza...Na szlaku sentymentalnym w okolicach Rurzycy. Leśne kółko w stronę Klinisk i z powrotem...Cele służbowe for Bosch zaliczone w niedzielę, alarm fabryki odwołany...
Najpierw lasem do torów, przerzutka rowerka i jesteśmy na ppoż 2, meandrujemy ...po lewej Ina , po prawej S3..Idziemy środkiem, nie oznaczoną drogą, fajne górki. Na pierwszej gleba....w piachu. wstyd... Porem dojeżdżamy do asfaltu i zawracamy na Zielony pieszy szlak. Wypadamy koło Koguta i przez S3...jesteśmy po drugiej stronie. W Rurzycy szukamy sentymentalnej ścieżki i lądujemy w okolicach starych cmentarzy i mogiły nieznanego sołdata.
Na zakończenie kontrola prac PKP Energetyki przy przełączaniu na nowy transformator....Chłopaki dali radę.... Alarm odwołany....bo wył po odłączeniu zasilania.

Tory minięte...


Glebujemy w SPD...







Tyle zostało po otwarciu budowy ..


Kategoria Rajdy rowerowe